Z okazji tanich wrapów w sklepie z owadem i inspiracji ulubionej sieci z junkfoodem.
Paczka wrapów (nasz miała 5 sztuk, więc po dwa i jeden został na śniadanie)
Nadzienie na 4 sztuki:
- dwie niewielkie/ jedna duża pierś z kurczaka
- sałata (kilka listków)
- pół opakowania sera typu feta
Tzaziki
- jeden długi ogórek
- jogurt (najlepiej gęsty grecki)
- czosnek
- odrobina oliwy
- ewentualnie trochę majonezu (dla zagęszczenia)
- sól
Przygotowanie
Kurczaka osypujemy przyprawami (może być jakaś mieszanka gyros o nienachalnym smaku) i smażymy na patelni
Ogórki ścieramy na tarce, solimy lekko, odstawiamy na chwilę, aż puszczą sok. Odciskamy. Dodajemy łyżkę jogurtu, starty czosnek, oliwę. Mieszamy. Powinno być gęste.
Wrapy podsmażamy na suchej patelni aż zmiękną.
Ciepłego wrapa smarujemy sosem tzatziki, nakładamy kurczaka, podarte liście sałaty, dodajemy jeszcze sosu, sypiemy fetą i zawijamy na ulubiony sposób.
Sposoby zawinięcia.
http://4.bp.blogspot.com/-W8roL9puFPM/UCPLPDXecDI/AAAAAAAACUA/R0XvTY3GpeY/s1600/sposoby_zwijania_trotilli-crop.jpg
Niestety, zdjęć nie będzie, bo nie zdążyłyśmy zrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz